Cięte kwiaty są piękne, ale niestety ich uroda szybko przemija. Istnieje jednak kilka sposobów na przedłużenie ich świeżości.
Od czego zacząć?
Otrzymaliśmy piękny bukiet i chcemy go wstawić do wazonu. Ale zanim to zrobimy powinniśmy przygotować kwiaty jak i samo naczynie. Zaczynamy od łodyg. Usuwamy wszystkie liście, które znajdują się na dole rośliny. Gdy znajdą się w wodzie przyśpieszą procesy gnilne, tym samym kwiaty będą krócej świeże. Po usunięciu zbędnych listków czas na łodyżki. Należy je obciąć ostrym nożem pod kątem ostrym. Czy możemy użyć nożyczek? Oczywiście, że tak ale nóż będzie lepszy. Jego ostre ostrze nie zgniecie łodyżki.
Gdy kwiaty gotowe przychodzi czas na wazon. Zanim wlejemy wodę i włożymy nasz bukiet powinniśmy dokładnie umyć naczynie wodą z dodatkiem detergentów. Potem wystarczy opłukać i nalać czystej wody. Nie musimy zapełniać całego naczynia wystarczy tyle żeby ścięte końcówki łodyg były pod powierzchnia wody.
Jak przedłużyć trwałość ciętych kwiatów?
Po pierwsze codziennie wymieniajmy roślinom wodę. Po drugie zachowajmy odpowiednią higienę. Zanim nalejemy do wazonu czystej wody dokładnie umyjmy naczynie, a także same łodygi kwiatowe. Dzięki temu pozbędziemy się bakterii i grzybów, które sprawiają że kwiaty szybciej więdną.
Sprytne sztuczki
Dodatkowo możemy wykorzystać proste triki, które sprawią, że nasz bukiet na dłużej zachowa świeżość. Należy pamiętać, że kwiaty lubią kwaśne środowisko. Jak im je zapewnić? Po pierwsze możemy wykorzystać specjalną odżywkę do kwiatów ciętych. Dostaniemy ją praktycznie w każdej kwiaciarni. Drugi sposób to aspiryna. Wystarczy pół tabletki popularnego leku i nasze kwiatki staną na przysłowiowe nogi. A co gdy nie dysponujemy specjalną odżywką, a najbliższa apteka dawno zamknięta? W takim przypadku warto sięgnąć do portfela. Drobne monety, takie jak jeden czy pięć groszy zwierają w swoim składzie sporo miedzi. Wystarcz dwie drobne monety wrzucić do wazonu i woda będzie odpowiednio zakwaszona. A kwiaty dłużej będą cieszyć nasze oczy.
